Jak to się stało, że zostałaś wolontariuszką programu „Kulturweit” Niemieckiej Komisji UNESCO i trafiłaś do naszej szkoły?
Od dawna wiedziałam, że po ukończeniu szkoły średniej chcę wyjechać na rok przerwy za granicę. Uwielbiam podróżować, ale kiedy podróżuje się na krótko – na trzy czy cztery tygodnie – nie da się tak naprawdę poznać kraju. Podczas mojego półrocznego pobytu w Kanadzie, doświadczyłam, jak ekscytujące i wzbogacające może być spędzenie dłuższego czasu w innej kulturze. Chciałam tego doświadczyć głębiej, właśnie w Polsce.
Jak przebiegała rekrutacja do programu. Czy ktoś Cię do niego zachęcił?
Moi rodzice powiedzieli mi o programie „Kulturweit”, a potem rozpoczął się proces aplikacyjny. Trwał on około sześciu miesięcy i składał się z kilku pytań pisemnych oraz rozmowy kwalifikacyjnej. Mogłam wtedy opowiedzieć o swoim entuzjazmie do projektów międzynarodowych i miłości do języka niemieckiego. Kiedy mnie przyjęto, byłam bardzo szczęśliwa i nie mogłam się doczekać, aby spędzić rok w Polsce.
Jak wygląda twój typowy dzień wolontariatu w naszej szkole?
Moje dni są bardzo urozmaicone i dlatego wyglądają zupełnie inaczej. Uczęszczam na zajęcia, głównie pomagając w lekcjach DSD Pro. Po powrocie do domu czasami oceniam testy i wypracowania lub planuję lekcje.
Jakie masz zadania i jak wspierasz nauczycieli języka niemieckiego?
Kiedy jestem obecna na zajęciach, mogę odpowiadać na pytania dotyczące wymowy lub kulturoznawstwa. Pracuję też z uczniami nad ustną autoprezentacją do egzaminu DSD Pro
i zadaniami z podręcznika lub prowadzę lekcje, które zaplanowałem w domu.
Czy było Ci trudno odnaleźć się w polskiej szkole? A może coś Cię zaskoczyło?
Nie miałam szczególnych trudności z zaaklimatyzowaniem się w polskiej szkole, choć początkowo numeracja sal lekcyjnych wydawała mi się nieco myląca. Nauczyciele i uczniowie byli bardzo przyjaźni i pomocni, więc od samego początku czułam się bardzo komfortowo. Jednak to, co mnie początkowo nieco zaskoczyło, to podział na przedmioty zawodowe. Niemiecki system szkolnictwa jest zorganizowany zupełnie inaczej i nie ma bezpośredniego odpowiednika technikum w Polsce. Zaskakujące jest również to, ile godzin uczniowie spędzają w szkole. W mojej poprzedniej szkole mieliśmy znacznie mniej godzin, ale często mieliśmy dużo prac domowych do odrobienia.
A jak oceniasz poziom języka niemieckiego u uczniów?
Oczywiście, poziom znajomości języka niemieckiego jest bardzo zróżnicowany i w dużej mierze zależy od motywacji oraz czasu poświęconego na naukę. Uważam, że język niemiecki nie jest łatwy (choć wciąż nie tak trudny jak polski J) i podziwiam, jak wielu uczniów już dobrze posługuje się tym językiem. Nawet jeśli gramatyka nie zawsze jest idealnie poprawna, nadal można zrozumieć, co uczeń chce wyrazić. A to jest moim zdaniem najważniejsze.
Jak podoba Ci się nasze miasto?
Poznań urzekł mnie od samego początku. Uwielbiam spacery po Parku Cytadela, a Stare Miasto jest pełne uroczych kawiarni i restauracji. Oczywiście Stary Rynek i Ostrów Tumski też są bardzo fotogeniczne.
Czy miałaś już może okazję zobaczyć inne zakątki Polski?
Jeszcze przed moim wolontariatem „Kulturweit” miałam okazję odwiedzić kilka polskich miast. Byłam z rodziną w Szczecinie, który wspominam jako miasto o bardzo nastrojowym charakterze. Spędziłam też tydzień w Gdańsku, którego hanzeatycka architektura przypominała mi nieco moją rodzinną Lubekę. Odwiedziłam też Sopot, ale niestety nie miałam wystarczająco dużo czasu, aby zwiedzić Muzeum Solidarności. Zdecydowanie chcę to nadrobić.
Po przyjeździe miałam już okazję odwiedzić inne piękne miasta w Polsce. Na przykład pojechałam do Wrocławia, który również mnie zafascynował. Szczególnie urocze wydały mi się krasnale. Spędziłam też weekend w Warszawie, która moim zdaniem również ma piękną starówkę. A z dachu Pałacu Kultury i Nauki wieżowce wyglądają trochę jak te we Frankfurcie.
Poza tym odwiedziłam kilka pięknych pałaców i parków w okolicach Poznania oraz Toruń, miasto Kopernika, które też bardzo mi się podobało.
Ale jest też lista innych miejsc w Polsce, które koniecznie chcę zobaczyć. Kraków oczywiście się na niej znajduje — i także Łódź.
Czy planujesz jeszcze dłuższy wyjazd do innego kraju w przyszłości?
Szczerze mówiąc, jeszcze nie wiem dokładnie, co chcę studiować. Może będę szukać uniwersytetu za granicą. Myślałam o studiach w Ameryce – wydają się ciekawe – ale tamtejsze uczelnie są bardzo drogie, a w Niemczech studiach są bezpłatne. Zobaczę więc, co będzie możliwe finansowo.
Wywiad przeprowadzili uczniowie klasy 3p1t: Grzegorz Jercha i Hubert Piątek przy wsparciu Pani R. Kaczmarek.


