ELEKTRONICZNY GENIUSZ TECHNIKUM ŁĄCZNOŚCI

Fot. Od lewej: Dyrektor Zespołu Szkół Łączności p.Jerzy Małecki, Wielkopolski Kurator Oświaty p. Elżbieta Leszczyńska, uczeń ZSŁ Wiktor Nowacki, Wicekurator Oświaty p. Zbigniew Talaga.

 

Wiktor Nowacki jest uczniem klasy 2ET (technik elektronik), którego osiągnięcia, na tak wczesnym etapie edukacji zawodowej, wróżą wspaniałą karierę naukową:

III miejsce w 2018r. i II w 2019r. w ogólnopolskim konkursie „Elektronika, by żyło się łatwiej” organizowanym przez Politechnikę Śląską

I miejsce w 2018r. w kategorii „Pomysł techniczny” i w 2019r. w kategorii „Usprawnienie softwarowo-techniczne” na etapie okręgowym Olimpiady Innowacji Technicznych i Wynalazczości

Finalista na etapie ogólnopolskim Olimpiady Innowacji Technicznych i Wynalazczości w 2018r.

Laureat Olimpiady Wiedzy Technicznej w 2019r.

Oto wywiad z Wiktorem, który uchyla rąbka tajemnicy jego fascynacji elektroniką.

1. Dlaczego wybrałeś zawód elektronika?

Zawód elektronika wybrałem, gdyż dziedzina ta fascynowała mnie od dzieciństwa. Rodzice wspierali moje techniczne zainteresowania, zabierali mnie na targi „Model-Hobby” odbywające się co roku na Targach Poznańskich, mogłem sklejać kartonowe modele z „Małych Modelarzy”, a także miałem swoją własną makietę z kolejką Piko. Pamiętam, kiedy byłem dzieckiem, przepaliłem małą żaróweczkę 1,5V, podłączając ją do baterii 4,5V – gwałtownie błysnęła, po czym zgasła. Były to moje pierwsze „eksperymenty”, w międzyczasie interesowałem się także podstawami programowania i stron internetowych (dzięki książce „HTML dla dzieci”). Później zaczynałem od prostych układów typu migające diody na choince, następnie nie wiedząc do końca, czego się spodziewać kupiłem drukarkę 3D, poznałem platformę Arduino i w ten sposób elektronika stała się moim hobby –   wybór profilu był oczywisty. Myślę, że każdy powinien połączyć swoją naukę i  pracę z tym, czym się interesuje i co lubi.

2. Co Cię fascynuje w pracy nad urządzeniami, które tworzysz?

Modelarstwo, informatyka czy „czysta” elektronika są bardzo ciekawe, ale w każdej z nich czegoś brakuje. W gimnazjum próbowałem stworzyć line-follower’a, czyli robota podążającego za czarną linią na białym tle, po wielu próbach się udało i tak powstał mój pierwszy robot. Tworzenie fizycznych, namacalnych urządzeń z mikrokontrolerem wewnątrz daje mi pełną satysfakcję ze swojego hobby – łączy bowiem mechanikę, elektronikę i programowanie, wszystkiego „po trochu”. Ogromną satysfakcję daje widok działającego urządzenia czy robota, szczególnie gdy praca nad nim wiązała się z wieloma testami i poprawkami. Myślę, że elektronika ma w sobie coś „magicznego”, a samozadowolenie daje już wiedza na jej temat i możliwość zrozumienia rządzących nią praw .Moim zdaniem elektronika  jest dyscypliną obecną we wszystkich dziedzinach naszego życia.

3. Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość?

Nie chcę dużo planować, ale chciałbym po ukończeniu technikum studiować na wydziale „Automatyka i robotyka” Politechniki Poznańskiej. Później prowadzić swoją własną, jednoosobową firmę działalnością powiązaną z moją pasją.

Dziękuję za rozmowę. Maria Rybicka

 

 

Powiązane aktualności